Forum wolontariuszy ze schroniska na Paluchu w Warszawie

Anula** · Gość

Witam!
Chciałabym sie dowiedziec cos na temat buldożka...Słyszałam,że ktoś chce juz go zaadoptowac?

Gość

Było już kilka telefonów w jego sprawie. Czeka go szczepienie i kastracja a wiec jeszcze troche czasu spedzi w schronisku. Niestety wszelkie informacje tylko o pani Dyrektor pod telefonami schroniska.

Gość

ok tylko z p.Dyrektor ciężko się skontaktować a jak dzwonie to okazuje się że piesek jest nie do adopcji...

Gość

piesek jak każdy pies z palucha jest do adopcji. trzeba czasami tylko poczekać na wykonanie kastracji - dotyczy to wszystkich psów rasowych. zapraszam w sobotę. jestem wtedy w schronisku. razem się dowiemy.
0503 069 502

Gość

słuchaj w tej chwili jestem poza wa-wa czy mogłabym się do Ciebie odedzwać jakoś w tygodniu na ten numer?

Kora · Gość

Buldozek ma swojego wlasciciela, ktory jest w szpitalu i nie jest do adopcji.

Magda · Gość

Byłam w schronisku w piątek i był u niego jego opiekun ,rozmawiałam z nim.To dobry wrażliwy człowiek a pies był taki szczęśliwy .Pies nazywa się żwirek i niedługo pojedzie z Panem któremu kończy się kuracja .Brawo to szczęśliwe zakończenie
Pozdrawiam