Forum wolontariuszy ze schroniska na Paluchu w Warszawie
www.psy.warszawa.pl
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum wolontariuszy ze schroniska na Paluchu w Warszawie Strona Główna
->
Dobry dom
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Szukają domów
----------------
Psy z Palucha
Psy spoza Palucha
Już nie szukają
----------------
W nowym domu
Te, które odeszły na zawsze
Zgłasza się dom
----------------
Dobry dom
Czarna lista
Pogaduchy
----------------
Przedstawiamy się
Off topic
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Pon 17:36, 01 Paź 2007
Temat postu: wyjątkowo dobry dom
Blue z Palucha - 372/07
Wolontariusz: 0503 069 502
Był jednym z najmilszych psów Na Paluchu. Spokojny, łagodny, cierpiący... Kochali go wszyscy. Wolontariusze, Opiekunowie, Pani Dyrektor. Nieoczekiwanie znaleziono dla niego "wspaniały" dom. Nie wszystko mi się podobało w tej adopcji ale powiedziano mi abym nie zabierała mu szansy na lepsze życie. Kolejna może się już nie pojawić...
Nie zabrałam.
Dużo Osób pomogło przy tej adopcji. Miał być wykąpany, wyczesany, "poperfumowany", odstawiony w odpowie miejsce w odpowiednim czasie - "podany na tacy".
Tak się stało...
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
W najbliższą niedzielę - 30 września - Blue wraca Na Paluch. Taki powrót to tragedia dla psa i dla nas.
Powiedziano, że Blue się nie sprawdził.
POWIEDZIANO, ŻE STARY SCHOROWANY BLUE JEST NIEWDZIĘCZNY !!!
Że gryzie, kopie, szczeka... Powiedziano, że nie znamy się na psach. Że wydałyśmy potwora. Że nie nadajemy się do tej działalności i jeszcze dużo, bardzo dużo innych przykrych rzeczy...
Blue wraca z etykietą, która daje mu tylko szansę na dożycie w schronisku.
Przepraszamy Blue, przepraszamy Panią Dyrektor, przepraszamy za nasz błąd i ... za wszystko. Zrobimy co w naszej mocy aby mu było jak najlepiej - w schronisku... My go po prostu kochamy i wiemy, że to nie jest pluszowa zabawka tylko żywa istota, która ma swoje prawa i uczucia. I nie bogactwo się dla niego liczy tylko serce, które wybacza drobne przewinienia.,
Błagamy Panią Dyrektor o godne miejsce dla staruszka Blue - na dożycie...
Ale super adopcja
w wykonaniu tak wybitnych znawców Rottków.
To dziwne
Przecież wszystkie zwierzeta wyadoptowane ze Schroniska maja tam zawsze zapewniony powrót. Schronisko samo informuje, ze jeśli nowy opiekun nie poradzi sobie z pieskiem to powinien zwrócić go do Schroniska.
Chyba nigdzie w umowie adopcyjnej nie ma punktu o BŁAGANIU kogokolwiek
A poza tym kto tam ma czas aby przyjmować błagania.
Jest to chyba sprawa tak oczywista że nie wymaga dodatkowych komentarzy..
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin